fbpx

Cele – gdzie się widzisz i co chcesz osiągnąć?

Cel to jedna z najważniejszych rzeczy, jeżeli chodzi o planowanie sukcesu. To on wskazuje nam kierunek, w którym mamy się poruszać. Konkretny cel oświetla nam drogę i pozwala się skupić na odpowiednich działaniach.

Omówimy dzisiaj takie kwestie jak:

  • planowanie w retrospektywie – wyobrażenie siebie w przyszłości czyli do pierwszego kroku do ustalenia czego w ogóle chcemy;
  • wyznaczenie celu biznesowego;
  • zakochanie się w celu;
  • prawidłową konstrukcję celu;
  • dzielenie celu.

Wszystko zaczyna się od tego, co chcemy osiągnąć. Musisz odpowiedzieć sobie na pytanie: jak chcesz, żeby Twoje życie wyglądało? Aby Twoja odpowiedź była pomocna przy dalszych pracach nad celem, warto skorzystać z pewnego narzędzia.

Planowanie w retrospektywie

O narzędziu się dowiedziałem z lektury książki Mateusz Grzesiaka – popularnego polskiego szkoleniowca. Autor nazywa to ćwiczenie planowaniem w retrospektywie.

Poniżej moja parafraza narzędzia, która myślę, że będzie dla Ciebie bardzo pomocna.

Stań na końcu pokoju – tak, żeby było miejsce z przodu. Zamknij oczy. Jesteś teraz 40 lat starszy. Wyobraź sobie, gdzie się znajdujesz. Co Cię otacza? Kto jest obok Ciebie. Znajdujesz się na plaży, a może w biurze? W domu czekają dzieci? Jak jesteś ubrany? Co jadłeś na śniadanie – i gdzie? W domu? Jak on wygląda? Co planujesz dzisiaj robić? Pracować, zostać z żoną w domu, pójść na bankiet? A może wieczór spędzisz na konferencji prasowej lub w popularnym talk-show. Tutaj jak najbardziej stosuj myślenie życzeniowe.

Jeżeli już wiesz jak ma wyglądać Twoje życie za 30 lat to: otwórz oczy, zrób krok w przód, zamknij oczy. Teraz jesteś 20 lat starszy od współczesnego siebie. Powtórz ćwiczenie – wyobraź sobie kim jesteś, gdzie się znajdujesz, czym się zajmujesz. Teraz pomyśl o tym, jakie ten 20 lat starszy „Ty” podjął kroki, aby być w miejscu, gdzie znajduje się 40 lat starszy „Ty”.

Dalej przechodzisz do siebie starszego o 10 lat. Powtarzasz ćwiczenie, łącznie z tym ,jakie kroki musiałeś podjąć, żeby być tam, gdzie chcesz być za 20 lat.

Kolejny krok – jesteś starszy o 5 lat – powtarzasz ćwiczenie. Kolejny – jesteś starszy o rok. Kolejny – to jesteś Ty za pół roku. Kolejny krok – Ty za miesiąc. Kolejny – Ty za tydzień. Kolejny – jutro. Ostatni krok– teraz. Co masz zrobić?

Wyznaczenie celu biznesowego

Kim chcesz być, co chcesz osiągnąć? Przyznaj się przed sobą – i to tak naprawdę, tak szczerze. Wiesz, jak porozmawiam z ludźmi i się zapytam czy zależy im na tym, żeby być bogatym to mówią, że nie. A potem każdy gra w Lotto. Jeżeli dla kogoś pieniądze są celem to niech to powie – inaczej oszukuje sam siebie. Jeżeli sława – też niech to powie. A może szczęśliwa rodzina i spokój ducha? Też niech to powie.

Ustal więc, kim chcesz być i jak bardzo jest to dla Ciebie ważne. To że coś jest ważne, nie oznacza przecież że jest najważniejsze. Ustal czy cel biznesowy jest na górze, czy może gdzieś pośrodku. Ustal priorytety.

Dam tutaj przykład – trenuję boks tajski, sport jest dla mnie ważny. Stworzyłem jednak hierarchię celów i sport jest jednak mniej ważny niż rozwój biznesu. Więc jeżeli mam sytuację kryzysową i mam wybrać – sport czy biznes – nie muszę się zastanawiać, bo już mam listę priorytetów. Nad biznesem górować będzie jednak rodzina.

Więc: co chcesz osiągnąć? Zarobić milion złotych, mieć pierwsze 10 tys. obserwujących, rozwinąć markę, być sławny? Zarobić na spokojną emeryturę, zapewnić swoim dzieciom miejsce pracy? Jeżeli już wiesz mniej więcej co chcesz osiągnąć – weź kartkę (lub chociaż otwórz edytor tekstowy na komputerze – ale potem zapisz plik). Na tej kartce napisz swój cel. Już się w pewien sposób zmaterializował – w końcu jest na kartce, a nie tylko w Twojej głowie.

Zakochanie się w celu

Teraz wypisz 50 korzyści, jakie da Ci osiągnięcie Twojego celu. Niech to będą korzyści finansowe (np. odpowiednia emerytura), ale też korzyści rodzinne (np. możliwość pomagania rodzinie), towarzyskie (świetne imprezy, wakacje z przyjaciółmi), edukacyjne (będziesz mógł opłacić programy menedżerskie na zagranicznych uczelniach), podróżnicze (zwiedzenie świata) i tym podobne.

Celu nie tworzysz na weekend. On będzie Ci towarzyszył. Musisz się w nim zakochać. Wiedzieć co Ci da na różnych płaszczyznach życia.

Mamy już, używając słownika kulturystycznego, masę. Z tej masy wypełnionej marzeniami, planami, korzyściami – zróbmy rzeźbę, zobaczmy szczegóły.

Prawidłowa konstrukcja celu

To, że wiesz co chcesz osiągnąć jest bardzo ważne… ale niewystarczające.
Jeżeli miałeś już styczność z literaturą czy też szkoleniami menedżerskimi możesz zaraz krzyknąć – „Znowu SMART?”. A ja wtedy powiem – tak, znowu SMART, bo to że coś jest – powiedzmy – oklepane, nie znaczy że nie jest dobre. Woda też jest oklepana, każdy ją piję. A jest dobra? No właśnie.

Jeżeli zaś nie słyszałeś o tej koncepcji – najwyższy czas ją poznać. Otóż, cel powinien być SMART. To akronim.

S – specific (czyli konkretny), M – measurable (czyli mierzalny), A – achievable (czyli osiągalny), R – relevant (czyli ważny) T – time-bound (czyli określony w czasie).

Powiedzmy teraz o tych „literkach” trochę więcej.

Specific, czyli cel konkretny, oznacza tyle, że nie ma tutaj miejsca na niedopowiedzenia. Nie chcesz być bogaty, chcesz zarobić milion złotych. Nie chcesz mieć dużej firmy – chcesz przedsiębiorstwo będące w pierwszej trójce w branży.

Measurable, czyli mierzalny cel oznacza, że możesz policzyć czy cel jest zrealizowany lub też w ilu procentach jest zrealizowany. Dzięki temu będziesz mógł sprawdzić konkrety – jak duży postęp zrobiłeś i ile Ci brakuje. Chcesz mieć 10 tys. obserwujących, a masz 5? To jesteś już w 50% realizacji.

Achievable, czyli cel osiągalny. Jeżeli chcesz mieć sklep internetowy numer jeden na świecie, to, chociaż wszystko jest możliwe, może być trudno Ci przebić Amazon. I problem jest taki, że będziesz o tym wiedział. Taki cel nie będzie Cie motywował, bo w 99% jest zdany na porażkę. Niech cel będzie w zasięgu ręki.

Jednocześnie cel musi być ważny, ambitny, czyli Relevant. Nie ustalaj sobie zbyt łatwego celu, bo szybko go osiągniesz a potem osiądziesz na laurach. Nie czytałem Pachnidła, ale znam cytat jego autora – PATRICKA SÜSKINDA – „Celuj w księżyc, bo nawet jeśli nie trafisz, będziesz między gwiazdami”. I Ty też, pamiętając o tym, że cel powinien być osiągalny, celuj wysoko..

Time-bound – osadzony w czasie cel to bardzo ważny składnik sukcesu. Co innego jest „przestanę palić” niż „przestanę palić do 30 marca”. Czym innym jest też „zarobię milion w 10 lat” niż „zarobię milion”. Bo tak to za 50 lat mogę powiedzieć „mam jeszcze czas”.

Dzielenie celu

Jest kilka technik. Zaczniemy od tego co tygryski lubią najbardziej – czyli od tabelki, a właściwie od harmonogramu.

Zrób tabelkę i podziel sobie cel na etapy. Dzięki temu cel będzie bardziej motywujący a Ty będziesz pracować na konkretach. Jeżeli chcesz zarobić milion w dziesięć lat to średnio musisz zarobić 100 tys. rocznie. Ile więc musisz sprzedać danego produktu, ilu klientów pozyskać średniorocznie? A ilu średnio w miesiącu? Rozpisz to.

Poniżej przykładowa tabela w ujęciu kwartalnym:

Analiza liczbowa – wpisz dane liczbowe dotyczące celu np. zrzucić 5 kg, odłożyć 10 tys. złotych. Teraz podziel to na 3 miesiące i wpisz w poniższej tabeli.

Analiza działań – wypisz konkretne działania na dany miesiąc. Przykładowo musisz biegać w poniedziałki i środy po 2 km w pierwszym miesiącu lub ograniczyć ograniczyć wyjścia do kina do 2 w miesiącu.

Cel liczbowy na ten miesiąc Cel liczbowy na ten miesiąc Cel liczbowy na ten miesiąc
Przełożenie na działanie nr 1 Przełożenie na działanie nr 2 Przełożenie na działanie nr 3

Działając na powyższej tabeli, będziesz w stanie rozłożyć swój cel w konkretnym czasie i będziesz mógł wypisać konkretne działania. Miesiące możesz dowolnie porozbijać na tygodnie lub dni.

A co jeżeli rozpisałeś cel, ale liczby się „nie spinają”? Masz kilka opcji. Jedna to częściowo odpuścić cel. Tego nie polecam. Druga to wydłużyć czas realizacji – to już bardziej. Jednak może być nr 3 (polecam) a mianowicie – zmiana założeń. Jeżeli chcesz rozwinąć firmę to może oprócz osiągnięcia większej sprzedaży, musisz też podwyższyć marżę?

Wróćmy do tabeli. Zapisz sobie też dodatkowe cele, przybliżające. Kogo musisz poznać, jakie książki musisz przeczytać żeby zbliżyć się do celu? Jakie umiejętności musisz posiąść, jakie certyfikaty musisz uzyskać?

Podsumowanie

Jak widzisz odpowiednie stworzenie celu i zarządzanie nim to nie lada wyzwanie. Uważam jednak, że należy naprawdę się do tego przyłożyć, ponieważ cel wyznacza drogę, często krętą, trudną, ale wartą podążania nią. Jeżeli zamierzasz nią podążać – upewnij się, że jest właściwa.

Leave a Comment

Przewiń do góry