fbpx

Otwierasz biznes? 5 rzeczy, o których nie możesz zapomnieć

Kiedy wyruszasz w biznesową podróż, upewnij się, że odpowiednio się przygotowałeś. Że masz plan, znasz cel, że masz niezbędne narzędzia. Upewnij się, że o o niczym nie zapomniałeś…

Jeżeli jesteś tutaj to znaczy, że prawdopodobnie masz w planach założyć biznes. Możliwe, nie – ale zapewne gdzieś tam kiedyś myślałeś, że może… Niezależnie od wszystkiego – przedstawię dzisiaj 5 rzeczy, o których nie możesz zapomnieć przy zakładaniu biznesu. I zachęcam Cię do lektury bo ta piątka naprawdę może Ci się przydać. Jak nie dzisiaj to w przyszłości. To do dzieła!

Plan na biznes

Nie musi to być profesjonalny biznesplan, taki jak się do przedkłada w celu otrzymania dotacji z Unii lub środków od inwestorów. Dobrze jednak, żeby był to plan spisany. Powinien być spisany, ponieważ wtedy będzie stanowił dla Ciebie pewne odwołanie. Ponadto już samo spisanie planu porządkuje myśli. Z psychologicznego punktu widzenia spisany plan jest również bardziej motywujący niż taki, który ma się tylko w głowie.

Kiedy chwycisz za długopis lub usiądziesz przed klawiaturą – zobaczysz jeszcze jedną rzecz. Przelanie myśli na papier (lub pamięć komputera) wymaga tak naprawdę intensywnego myślenia – dokonania analiz i symulacji. Już to w pewien sposób zaprawi Cię w boju i przygotuje na to, co może Cię spotkać na biznesowej ścieżce.

MVP

MVP to akronim angielskich słów Minimum Viable Product. Na język polski, a potem z „z polskiego na nasze” – jest to produkt o minimalnej użyteczności – ale jednak  wciąż użyteczny i pozwalający na przetestowanie rynku. Najprostszy przykład to restauracja. Czasem, aby sprawdzić czy ludzie w ogóle lubią Twoją kuchnię, wystarczy założyć food-trucka. Oczywiście to nie uwzględni wszystkich zmiennych (np. lokalizacji) – ale koszt takiego testu jest kilkukrotnie mniejszy od postawienia od razu biznesu w pełnej krasie.

Będąc przy poradach dietetycznych – nie musisz od razu stawiać ogromnego serwisu dietetycznego, nie potrzebujesz nawet bloga. Możesz przecież wystartować na Instagramie. Jeżeli Twój pomysł na siebie zostanie pozytywnie zweryfikowany przez rynek i zaczniesz zarabiać pierwsze pieniądze – lecisz dalej.

Kompozycja marketingowa

W skrócie, kompozycja marketingowa to mieszanka złożona z produktu, ceny, dystrybucji i promocji. Pojęcie znane jest jest również jako marketing-mix lub 4P (z ang. Product, Price, Placement, Promotion). Ważne, żebyś już wcześniej wiedział nie tylko co chcesz oferować, ale również gdzie, w jakiej cenie i jak będziesz się promował.

Pamiętaj, aby na składowe marketingu-mix patrzeć całościowo – one muszą być ze sobą spójne.

Powód do kupna

W marketingu, reklamie i nowoczesnym biznesie używa się słowa USP czyli z angielskiego (a jakże!)-  Unique Selling Proposition. USP oznacza to czym się wyróżniamy, to na co zwracamy uwagę w naszej komunikacji z rynkiem. Bo mówi się często „wyróżnij się lub zgiń”.

Ja nie jestem fanem tego cytatu, bo codziennie widzę w sklepach identyczne produkty, które jakoś nie giną. Natomiast uważam, że klient powinien mieć jakiś powód, żeby kupić od Ciebie. Będziesz najlepszy? Będziesz tani? Będziesz blisko?

Pieniądze

Po pierwsze – miej poduszkę finansową. Nie wyzbywaj się wszystkich oszczędności, bo nikt Ci nie obieca, że pierwszy pomysł wypali. Czasem wypali drugi czy trzeci. Nie wydawaj wszystkiego naraz.

Po drugie – w planie, o którym wspomniałem na początku, powinieneś określić budżet. Budżety robi się różnie – niektórzy wymyślają liczby z kosmosu, innych budżety wynoszą tyle, ile wynosi stan konta (dotyczy to również firm czy większych korporacji). Ja polecam jednak podejście celowe – ustal ile potrzebujesz i tyle „zdobądź” przed rozpoczęciem działalności.

Powinieneś oddzielić swoje prywatne pieniądze od tych firmowych. Co prawda ,forma prawna jednoosobowej działalności gospodarczej tego nie wymaga, ale uwierz mi – to jest bardzo ważne.

Jeżeli mogę jeszcze coś doradzić – w budżecie również miej dodatkowe środki na niezapowiedziane wydatki (bo takie się zdarzą). Czyli Twoja firma również powinna mieć własną poduszkę finansową.

***

Jest jeszcze pewien bonus czyli szósta rzecz. Nie zapomnij wciąż się uczyć i poszerzać swoich kompetencji. Wchodź tutaj regularnie, czytaj też inne blogi menedżerskie, czytaj książki. Rynek się zmienia, świat się zmienia – dbaj o to, abyś nie został w tyle.

Leave a Comment

Przewiń do góry