fbpx

Post Dąbrowskiej – cudowne oczyszczanie czy zwykłe szarlataństwo?

W ostatnich dekadach powstało wiele różnorodnych diet, zarówno rzekomo odchudzających, jak i prozdrowotnych. Niektóre zyskały większą popularność mimo niskiej skuteczności. Do tej grupy możemy zaliczyć post warzywno-owocowy dr Ewy Dąbrowskiej. Czy faktycznie jest taki fenomenalny jak niektórzy twierdzą? Jakie potencjalne korzyści i zagrożenia może nieść ze sobą jego stosowanie? Na te i inne pytania odpowiem w poniższym artykule. Zapraszam do lektury.

Na czym polega post warzywno-owocowy?

Dieta ta opiera się na wyłącznym spożywaniu niskoskrobiowych warzyw (korzeniowych, cebulowych, kapustnych, dyniowatych, psiankowatych i liściastych) oraz niskocukrowych owoców (np. jabłek, grejpfrutów, cytryn i jagód) przez okres od kilku dni do kilku tygodni. Jak sama autorka diety pisze na swojej stronie, proponowany przez nią model żywieniowy to nie tylko etap postu warzywno-owocowego, z którym najbardziej jest kojarzona, a koncepcja żywieniowa składająca się z kilku etapów, niosących za sobą stałą zmianę stylu życia.

Pierwszy etap diety to przygotowanie do postu poprzez eliminację używek: kawy, mocnej herbaty, alkoholu, papierosów oraz mięsa i nietolerancji pokarmowych.

Kolejnym etapem jest post właściwy, czyli post warzywno-owocowy (dieta warzywno-owocowa) w połączeniu z aktywnością fizyczną.

Następny etap to wyjście z postu, tzn. stopniowe przejście od postu do diety pełnowartościowej i ponowne wprowadzenie wcześniej eliminowanych produktów, z zaznaczeniem stałego praktykowana okresowych postów.

Dr Dąbrowska zaznacza, że post warzywno-owocowy nie jest dietą odchudzającą, a kuracją oczyszczająco-normalizującą. Deklaruje, że utrata wagi stanowi efekt uboczny stosowania diety i wiąże się ze spalaniem przede wszystkim tkanki tłuszczowej, a nie mięśni.

Czemu zawdzięczamy fenomen diety?

Wszystko zaczęło się kilka dekad temu kiedy to dr Ewa Dąbrowska zastosowała u ciężko chorego na serce mężczyzny z nadmierną masą ciała post polegający na spożywaniu wyłącznie tartej marchwi i piciu wody. U pacjenta zaobserwowano spadek masy ciała, poprawę stanu zdrowia i wyników badań przy jednoczesnym braku odczuwania głodu.

Dość restrykcyjnie, ale efekt „wow” jest.

Według dr Dąbrowskiej wskutek stosowania postu warzywno-owocowego dochodzi do uruchomienia i przyspieszenia w organizmie procesów autofagii. Leczniczy post aktywuje w organizmie tzw. odżywianie wewnętrzne, podczas którego komórka sama trawi swoje zniszczone, zwyrodniałe lub martwe części, po czym następuje ich wymiana na źródło energii w postaci glukozy. Wskutek tego następują w organizmie „cudowne” i naturalne mechanizmy samouleczania. Brzmi całkiem mądrze, zwłaszcza, że w 2016 roku japoński prof. Yoshinori Ohsumi otrzymał Nagrodę Nobla za opisanie mechanizmów autofagii…u drożdży. Warto zaznaczyć, że proces autofagii jest zjawiskiem powszechnie znanym i akceptowanym od kilkudziesięciu lat. Jak sama nazwa mówi polega on na „samozjadaniu”, czyli sytuacji, w której komórka (zazwyczaj wskutek niedoboru energii) trawi własne struktury. Nie można utożsamiać tego procesu z detoksem, a na pewno warto być powściągliwym w wyciąganiu wniosków i przekładaniu badań na drożdżach na organizm ludzki.

Jakie są korzyści stosowania tej diety?

Niewątpliwym plusem stosowania diety dr Dąbrowskiej jest zwiększenie spożycia warzyw i owoców oraz zachęcanie do podejmowania aktywności ruchowej, co stanowi podstawę Piramidy Zdrowego Żywienia i Aktywności Fizycznej. Warzywa i owoce obfitują m.in. w witaminy, mikroelementy, polifenole o działaniu prozdrowotnym. Natomiast dieta ta odrzuca używki takie jak alkohol, czy papierosy.

Oczywiście nie można zapomnieć o znacznej redukcji masy ciała w krótkim czasie, którą osiągamy w trakcie stosowania diety. Niemniej jednak nie zawdzięczamy jej magicznym właściwościom postu, lecz deficytowi energetycznemu, który chcąc nie chcąc występuje przy tak niskokalorycznej diecie. Innymi słowy organizm wydatkuje więcej energii niż jej otrzymuje z pożywieniem i dlatego następuje utrata masy ciała. Podstawą każdej diety redukcyjnej jest deficyt energetyczny, więc w poście warzywno-owocowym nie ma nic nadzwyczajnego.

Warto podkreślić, że korzyści jakie wynikają ze stosowania tej diety jesteśmy w stanie osiągnąć innymi rozwiązaniami – po prostu korzystając ze zbilansowanej diety z odpowiednim deficytem energetycznym. Niestety jest to dużo trudniejsze, gdyż wymaga do nas budowania nawyków i poczucia sprawczości – to my musimy nad tym pracować, a w przypadku diety dr Dąbrowskiej podążamy za gotowym schematem, który poniekąd gwarantuje nam sukces, co wydaje się być atrakcyjne.

Jakie zagrożenia może nieść ze sobą stosowanie postu?

Przede wszystkim dieta dr Dąbrowskiej jest bardzo niskokaloryczna (kaloryczność na poziomie 800 kcal) i niedoborowa m.in. w białko, tłuszcze (szczególnie prozdrowotne kwasy omega-3), witaminy z grupy B, wapń, żelazo, cynk oraz jod. Jej stosowanie może skutkować częstymi bólami głowy, uczuciem osłabienia, czy omdleniami. Przy tak niskokalorycznej diecie chęci na podejmowanie jakiejkolwiek aktywności, nawet tej spontanicznej, są niemalże zerowe.

Faktycznie masa ciała spada, w tym także beztłuszczowa masa ciała, a wraz nią podstawowa przemiana materii. W dużym uproszczeniu metabolizm zwalnia, co zwiększa ryzyko efektu jo-jo po zakończeniu diety. Zamiast promiennej cery, pięknych włosów i paznokci otrzymujemy zwiększone ryzyko infekcji, zaburzenia miesiączkowania w przypadku kobiet, a nawet nieprawidłową relację z jedzeniem.

Bazowanie na surowych warzywach i owocach skutkuje nadmierną podażą błonnika, a tym samym nieprzyjemnymi dolegliwościami ze strony przewodu pokarmowego (bóle brzucha, wzdęcia, gazy, biegunki) oraz zmniejszeniem przyswajania witamin i składników mineralnych.

Dieta warzywno-owocowa nie uczy prawidłowych nawyków żywieniowych, natomiast pokazuje stereotypowe podejście do diety – węglowodany i tłuszcz to zło, dieta trwa „od do”, a żeby osiągnąć wymarzoną sylwetkę trzeba się głodzić.

Ponadto tytuł naukowy dr Dąbrowskiej mylnie sugeruje, że dietę stworzył autorytet, więc należy się jej trzymać.

A co z tym oczyszczaniem?

Jak sama dr Dąbrowska twierdzi, jej dieta to kuracja oczyszczająco-normalizująca mająca na celu powrót do równowagi zdrowotnej. Pytanie tylko z czego dokładnie mamy się oczyszczać i czy faktycznie osiągniemy deklarowany efekt? Tego już autorka diety nie podaje.

Warto podkreślić, że „oczyszczanie” organizmu zachodzi nieustannie poprzez mechanizmy, w które jesteśmy wyposażeni, czyli oddawanie moczu, usuwanie kału, czy pocenie się. Nasze organy świetnie sobie z tym radzą bez konieczności wspomagania w postaci restrykcyjnych diet czy suplementów diety. Innymi słowy: jeśli nie leżysz na Oddziale Toksykologii to bardzo wątpliwe, że potrzebujesz detoksu.

Nadal brakuje dobrze zaprojektowanych badań, które oceniałyby skuteczność i bezpieczeństwo różnego rodzaju modyfikacji dietetycznych mających na celu detoksykację organizmu. Na ten moment lista potencjalnych zagrożeń zdecydowanie przeważa nad korzyściami płynącymi ze stosowania postów głodówkowych.

Podsumowując

Diety typu post dr Dąbrowskiej to rozwiązania szybkie, skuteczne i atrakcyjne. Dobrze się sprzedaje marketingowo, ale niestety działają tylko krótkoterminowo. W perspektywie długofalowej nie uczą zdrowych nawyków żywieniowych. Ponadto istnieje ryzyko, że zaprzestając stosowania i wracając do starych nawyków dorobimy się niezłego efektu jo-jo. Jedyny detoks jaki mogą nam zapewnić tego typu diety to detoks naszego portfela.

  1. Dąbrowska E, Jabłońska-Kaszewska I, Falkiewicz B.Effect of high fiber vegetable-fruit diet on the activity of liver damage and serum iron level in porphyria cutanea tarda (PCT). Med Sci Monit2001; 7(1): 282-286.
  2. Huhmann K.Menses Requires Energy: A Review of How Disordered Eating, Excessive Exercise, and High Stress Lead to Menstrual Irregularities.Clin Ther 2020; 42(3): 401-407.
  3. https://ewadabrowska.pl/
  4. https://ncez.pzh.gov.pl/abc-zywienia-/zasady-zdrowego-zywienia/piramida-zdrowego-zywienia-i-aktywnosci-fizycznej-dla-osob-doroslych
  5. https://ncez.pzh.gov.pl/abc-zywienia-/fakty-i-mity/dieta-oczyszczajaca—szkodzi-czy-pomaga-
  6. Martin CK, Bhapkar M, Pittas AG et al. Effect of Calorie Restriction on Mood, Quality of Life, Sleep, and Sexual Function in Healthy Nonobese Adults: The CALERIE 2 Randomized Clinical Trial. JAMA Intern Med. 2016;176(6):743-752.
  7. Tsai ML, Chou KM, Chang CK et al. Changes of mucosal immunity and antioxidation activity in elite male Taiwanese taekwondo athletes associated with intensive training and rapid weight loss. Br J Sports Med 2011; 45(9): 729-734.
  8. Veronese N, Reginster JY. The effects of calorie restriction, intermittent fasting and vegetarian diets on bone health. Aging Clin Exp Res 2019; 31(6): 753-758.

Leave a Comment

Przewiń do góry